RODO – czyli nowe przepisy o ochronie danych osobowych i nowe wymagania wobec przedsiębiorców.
Niewiele czasu pozostało na przystosowanie się do nowych przepisów regulujących kwestie ochrony danych osobowych.
Rozporządzenie o ochronie danych osobowych („RODO”), bo o nim mowa, wejdzie w życie już w maju 2018 roku.
Zgodnie z rozporządzeniem, danymi osobowymi są informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej,
takie jak imię i nazwisko, numer identyfikacyjny, dane o lokalizacji, identyfikator internetowy lub jeden bądź kilka szczególnych
czynników określających fizyczną, fizjologiczną, genetyczną, psychiczną, ekonomiczną, kulturową lub społeczną tożsamość osoby fizycznej.
Jest to na tyle szeroka definicja, że obejmuje swoim zakresem dane klientów, które posiada prawie każdy przedsiębiorca.
Klient zostawia przecież swoje imię i nazwisko, podaje numer konta bankowego, swój adres, adres e-mail czy numer telefonu.
Z tymi danymi najczęściej stykają się firmy współpracując z klientem.
Co to dokładnie oznacza w praktyce? Znaczy to tyle, że przedsiębiorcy muszą nie tylko zapoznać się z zupełnie nowymi przepisami,
ale też muszą dostosować do nich sposób działania firmy i pracowników. Sytuacja przedsiębiorców objętych nowymi przepisami jest
o tyle poważna, że rozporządzenie przewiduje wysokie kary za niedostosowanie się do jego wymogów. Za najdalej idące naruszenia
można będzie wymierzyć kary sięgające nawet 20 milionów euro lub do 4 % całkowitego rocznego obrotu przedsiębiorstwa z poprzedniego
roku obrotowego, przy czym jak wskazuje rozporządzenie, zastosowanie ma kwota wyższa.
Przedsiębiorcy będą mieli również więcej pracy w związku z nowymi uprawnieniami, które RODO nadaje każdemu, czyje dane osobowe
znajdują się np. w bazie klientów danego przedsiębiorstwa. Mowa m.in. o prawie od usunięcia danych, zwanego również
„prawem do bycia zapomnianym”, które administrator danych będzie musiał zrealizować niezwłocznie po otrzymaniu takiego żądania
Oczywiście, sam pomysł żeby jeszcze dokładniej chronić nasze dane osobowe jest dobry i zasługuje na uznanie. Wielu z nas pamięta
przecież sprawy, w których np. z kancelarii komorniczej „wypłynęło” kilkaset tysięcy numerów PESEL. Takim sytuacjom ma przeciwdziałać RODO.
Pomimo tak słusznego celu, należy jednak wskazać na ogromny ciężar spoczywający na administratorach baz danych, którymi są przede
wszystkim zwykli przedsiębiorcy. Będą oni musieli zmienić nie tylko swoje podejście do ochrony danych osobowych klientów, ale również
wypracować w swoich firmach pewne zasady działania. Z uwagi na nieodległy termin wejścia w życie nowych przepisów, lepiej
nie zwlekać i już dziś pomyśleć o konsultacji z prawnikiem.