Aktualności

Rekompensata za koszty odzyskiwania należności – nie zawsze 40 euro.
Komentarz do pytań i wątpliwości


    Gdy pisaliśmy poprzednim razem o wysokości rekompensaty kosztów odzyskiwania należności pojawiło się wiele pytań na ten temat. Warto zatem przyjrzeć się temu czym w ogóle jest rekompensata kosztów odzyskiwania należności i w jakich sytuacjach przysługuje.

Zgodnie z postanowieniami ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych, wierzycielowi dłużnika który opóźnia się z wykonaniem swojego zobowiązania przysługuje określona kwota, która w założeniu ma rekompensować wierzycielowi koszty poniesione przez niego w celu odzyskania zadłużenia. Ustawa przewiduje trzy podstawowe, zryczałtowane stawki w wysokości równowartości 40, 70 lub 100 euro, w zależności od wysokości dochodzonego od dłużnika świadczenia.

Wierzycielowi te pieniądze przysługują bez odrębnego wezwania, z chwilą której nabył prawo do naliczania odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych. Innymi słowy, wierzyciel musiał już spełnić swoje świadczenie (czyli np. dostarczył klientowi zamówiony towar) i nie otrzymał zapłaty w określonym w umowie terminie. Oczywiście zadłużenie musi wynikać również z transakcji handlowej w rozumieniu ustawy, a więc z umowy, której przedmiotem jest odpłatna dostawa towaru lub odpłatne świadczenie usługi, jeżeli strony (najczęściej chodzi o przedsiębiorców), zawierają ją w związku z wykonywaną przez siebie działalnością.

Równowartość wspomnianych 40, 70 czy 100 euro jest ustalana przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne. Jeśli zatem umowa zakładała płatność np. 15 kwietnia 2020 r., to do obliczenia równowartości rekompensaty należy sięgnąć po kurs euro z 31 marca 2020 r.

Domaganie się przez wierzyciela zryczałtowanej kwoty rekompensaty ma tę niebywałą zaletę, że dłużnikowi jest bardzo ciężko kwestionować jej zasadność. Co jednak w sytuacji, gdy wierzyciel poniósł koszty większe niż 40, 70 lub 100 euro? Taka sytuacja wystąpi w szczególności w sytuacji, gdy przedsiębiorca zleci odzyskanie należności np. adwokatowi, lub wyspecjalizowanej firmie windykacyjnej. Wówczas, zgodnie z ustawą, wierzyciel może domagać się zwrotu kosztów przewyższających koszty zryczałtowane, jeżeli są one w uzasadnionej wysokości. Oczywiście, wierzyciel musi się również liczyć z koniecznością udowodnienia poniesionych kosztów.

Jeśli już wspomnieliśmy o firmach windykacyjnych, to należy powiedzieć o jeszcze jednym, ważnym aspekcie związanym z omawianą rekompensatą. Do końca 2019 r., roszczenie o zapłatę owej rekompensaty można było zbyć w drodze cesji, z czego częstokroć korzystały liczne firmy windykacyjne. Wierzyciel który nie chciał dochodzić przed sądem zapłaty od dłużnika, po prostu „sprzedawał” długi swojego kontrahenta, a wraz z nimi przenosił prawo do dochodzenia rekompensaty na inny podmiot. Wraz z nowelizacją ze stycznia 2020 r., takie działanie jest zostało zabronione, co zmusza wierzyciela do samodzielnego dochodzenia zapłaty przed sądem. To kolejny powód do tego, aby wziąć pod uwagę możliwość skonsultowania swojej sytuacji z profesjonalnym prawnikiem.

Prawnik Katowice, Adwokat Igor Służałek